Na Bródnie w okolicy ul. Odrowąża we wczesnych godzinach rannych przez ulicę przebiegło stado dzików. Dziki najpierw przebiegły przez ulicę zaraz przed ósmą rano, a następnie potruchtały wzdłuż muru cmentarza. Nie były przez nikogo niepokojone. Ich stadko mogło zawierać nawet kilkanaście sztuk. W takiej ilości dzikie świnie mogą być niebezpieczne szczególnie wtedy, gdy są miedzy nimi młode sztuki. Dziki były również widziane w okolicy ronda Żaba. Zauważył je pewien mężczyzna który wspomniał, że zwierzęta biegały zdezorientowane z jednej strony ulicy, na drugą. Niektórzy przechodnie byli zaskoczeni, inni wręcz rozbawieni. Wszyscy natomiast pałali do burych świnek niekłamaną sympatią. Nie należy jednak zapominać, że są to dzikie zwierzęta i wcale nie muszą odwzajemniać ciepłych uczuć do ludzi. Wręcz przeciwnie. Trzeba zachować daleko idącą ostrożność. Takie zwierzęta mogą być niebezpieczne, choćby nawet człowiek był im jak najbardziej przyjazny. Na razie dziki znikły, ale na pewno jeszcze o nich usłyszymy.
Foto: Gazeta.pl
Dodaj komentarz