Krzysztof Kaliszewski – prezes Skry Warszawa obawia się, że niestety będzie ostatnim prezesem tego klubu, którego zawodniczką jest młociarka Anita Włodarczyk. Skra jest niestety w opłakanym stanie. Nie była remontowana od kilkunastu lat, pomijając wymianę jedynie parkietu w hali sportowej, oraz budując bieżnię tartanową. Obiekt ma być zamknięty do 30 września tego roku. Miasto nie zdecydowało się przedłużyć z prezesem umowy, o użytkowaniu wieczystym tego obiektu. Dziś Skra wygląda jak zapomniana ruina, jednak zawodnicy wciąż tam trenują, choć nie wiadomo jak jeszcze długo to potrwa. Miasto zapowiada remont, jednak chce przejąć budynek i wyremontować go na własny koszt. Może on wynieść nawet 400 mln. zł. Prezes niestety nie wierzy w te deklaracje. Teren klubu to 25 hektarów. Zapewne jest łakomym kąskiem w takim mieście, jak Warszawa. Prezes ma oddać klucze do 30 wrześnie, aby włodarze mogli rozpocząć zapowiadany remont. Pan Kaliszewski powiedział, że klucze może oddać już dziś, ale nie wierzy w intencje miasta.
Dodaj komentarz