Urząd Skarbowy zajął rachunek bankowy prezydent Warszawy

Te pieniądze – to 12 tysięcy złotych za niezapłacone kary nałożone na panią prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Kary zostały nałożone za to, że nie stawiła się na żądanie komisji weryfikacyjnej. Pani prezydent uważa, że jest to bezprawie i postanowiła zawiadomić prokuraturę o tym czynie. Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa, że całe działanie jest czysto polityczne i oczywiście bezprawne. Natomiast wiceminister Mateusz Morawiecki udowadnia, że odpowiedzialność karną mają wszystkie osoby w tym państwie. “Zarówno bogate i z koneksjami, jak i zwykli zjadacze chleba”. Hanna Gronkiewicz-Waltz zupełnie się z tym nie zgadza i choć wniosła o wstrzymanie egzekucji uważa, że pieniądze i tak wrócą na jej konto i “to pewnie z odsetkami”. Spór pomiędzy komisją weryfikacyjną, a panią prezydent trwa, tylko ten “zwykły zjadacz chleba”  – jak pan wiceminister określił obserwujących całe wydarzenia, może chcieć zmienić zdanie co do wykonawstwa władzy. Ignorowanie społeczeństwa może mieć w końcu opłakane skutki.

 

Foto: BS.NET

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*