32 – letni agresor w sklepie

32 – letni Piotr P. wymyślił sobie, że mógłby coś “ugrać” w sklepie, jeśli pogrozi ekspedientce np… tłuczkiem do mięsa. Po co komu inne narzędzia środków przymusu, skoro tłuczek też jest niczego sobie. Jak pomyślał, tak zrobił. Poszedł do sklepu i wprowadził w czyn swój – trochę niepoważny – pomysł. Jednak przeliczył się, ponieważ teraz może mu grozić nawet dwa lata więzienia za ten swoisty wyczyn. Wszystko to wydarzyło się w sklepie spożywczym na ul. Puławskiej. Już wcześniej mężczyzna przychodził do sklepu zabierając z niego drobne przedmioty i nie płacąc za nie. Właściciel wyprosił złodzieja, jednak ten wrócił – i to z tłuczkiem.  Przeklinał przy tym sromotnie, nie zważając na to, że przecież znajduje się w miejscu publicznym. Sprzedawczyni na widok napastnika bynajmniej nie zaczęła się śmiać, a głośno krzyczeć. Agresor chwilę się zastanowił, po czym przystąpił do ataku. Kobieta wezwała policję. Napastnik uciekł ze sklepu, jednak został już wkrótce zatrzymany – i to niedaleko. Wciąż wywijał tłuczkiem, nie bacząc na miejsce w którym się znajduje. Został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Grozi mu nawet 2 lata za kratkami. Będzie miał czas aby sobie przemyśleć… do czego służy tłuczek do mięsa. Bynajmniej nie do straszenia bliźnich.

Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*