Bez pouczeń – tylko mandaty! – tak każe komendant policji w Puławach

Wszyscy wiemy, że nadmierna prędkość może doprowadzić do poważnego wypadku. Ciągły pośpiech, stres powodują, że kierowcy mocniej naciskają pedał gazu. Komendant policji w Puławach Marcin Kotulski uważa, że pouczanie kierowców nic nie daje, więc zdecydował o zastosowaniu środków przymusu. Czyli – nakazał swoim policjantom wystawiać mandaty za przekraczanie prędkości. Zdecydował, że jego podwładni mają reagować na przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierowców jedyni mandatami. Jego przełożeni nie podzielali tego zdania i wszczęli przeciwko komendantowi postępowanie dyscyplinarne. Dlaczego? Otóż Renata Laszczka-Rusek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie argumentuje, że ocena pracy policjanta nie może opierać się na liczbie wystawionych mandatów. Chodzi jedynie o zaangażowanie, poprzez które na ulicach będzie bezpieczniej. Tylko funkcjonariusz na miejscu zdarzenia może zdecydować o tym, czy wystawi mandat, czy też jedynie pouczy niesfornego kierowcę. Takie zachowanie jednak jest niedopuszczalne przez komendanta. Mają być mandaty, a nie pouczenia. Co do zasad etyki, nikt raczej się nie wypowiada.

Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*