I nie chodzi tutaj o nowy remont, a o ciężarówkę, której kierowca prawdopodobnie zignorował znaki informujące o wysokości tunelu. Jest także możliwe, że ich nie zauważył. Jednak jadąc tak wielkim samochodem trzeba mieć “oczy i uszy dookoła głowy”. W tym wypadku być może kierowca był zbyt zmęczony, może się spieszył, a może zwyczajnie myślał, że i tak mu się uda. Nawet, jeśli się nie zmieści pod tunelem, może przecież spuścić powietrze z opon… czasem takie rozwiązanie jest skuteczne. Jednak przecież to nie był zbyt niski most w jakiejś miejscowości, a tunel w stolicy. Jaka jest różnica? Przede wszystkim różnica jest w częstotliwości ruchu. Zbyt dużo samochodów może spowodować wielki korek. Na miejsce przyjechała policja. Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Auto utknęło przez wjazdem do tunelu i zablokowało jeden pas ruchu. Ewa Szymańska z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji mówi, że już przed godziną 15.00, blokada została usunięta.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz