Kiedy potencjalni mieszkańcy nowych bloków komunalnych dowiedzieli się, że wkrótce dostaną mieszkania w blokach na Ursynowie, zapewne wszyscy byli bardzo szczęśliwi. Bloki oddano do użytku zaledwie cztery lata temu. Dziś – to praktycznie ruina. I wcale nie jest to wina mieszkańców. Jak relacjonują – to zwykła, komunalna fuszerka. Choć słowo “zwykła” jest zdecydowanie na wyrost. To totalna fuszerka. I nie wiadomo, dlaczego tak się stało. Najbardziej prawdopodobne jest to, że ówczesny burmistrz chciał przekazać te bloki jak najszybciej mieszkańcom (ponieważ obiecał) i poprawić sobie wyniki w sondażach. Budowę rozpoczęto w 2010 roku. Miała zostać ukończona rok później. Okazało się, że firma, które wygrała przetarg – zbankrutowała. Sama inwestycja ciągła się jeszcze trzy lata. Bloki oddano w 2014 roku i już niedługo po tym, z elewacji budynku zaczęły odpadać płytki klinkierowe. Pomimo remontu, płytki i tak odpadły ponownie. Dach w blokach przecieka, a w piwnicę zalewa woda. Usterek jest tak dużo, że mieszkańcy sami starają się je naprawiać.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl
Dodaj komentarz