
Jest to całkiem możliwe. Warszawski Ratusz szykuje się na taką ewentualność. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski mówi, że wspiera postulaty nauczycieli, jednocześnie chce zrobić wszystko aby dzieci (w każdym wieku) były w tym czasie pod odpowiednią opieką. Nie można tak zostawić najmłodszych i młodzież szkolną – samopas. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz właśnie poinformował, że strajk nauczycieli rozpocznie się 8 kwietnia. Nauczyciele chcą podwyżek. To przede wszystkim. Chodzi o niebagatelną kwotę – bo aż 1000 zł do każdego wynagrodzenia. Skoro inni dostają, nie ma się co dziwić nauczycielom, iż chcą także. Prezydent powołał już sztab kryzysowy na czas strajku. Chodzi o odpowiednio szybkie reagowanie w szkołach, czy innych placówkach oświaty na ewentualne zagrożenia, które mogą powstać podczas strajku. Nie jest to prawidłowa sytuacja. Ale nie można oprzeć się wrażeniu, iż z całej tej sprawy cieszą się jedynie uczniowie. Choć pewnym zagrożeniem może się wydawać strajk nauczycieli w czasie egzaminów, zarówno w szkołach gimnazjalnych, podstawowych, ale także i na maturach. Czy gra jest warta świeczki?
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz