Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie nadzorował śledztwo prowadzone przez Komendę Stołeczną Policji, dotyczące handlu narkotykami. 17 osób usłyszało już zarzuty. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli. Osoby te miały wprowadzić na rynek aż 450 kilogramów narkotyków różnego rodzaju. Większość z oskarżonych – to typowa recydywa. Znają się na swojej “robocie” i zapewne wykonywali ją najlepiej, jak umieli. Niestety, zapomnieli chyba, że ich “robota” jest zakazana prawem i stanowi przestępstwo, za popełnienie którego, mogą iść za kratki na wiele lat. Prokurator Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej mówi, że na ławie oskarżonych zasiądą nie tylko dostawcy, ale także i tzw. rozprowadzający – czyli dilerzy. Jeden z nich miał nawet na siebie pomysł. Podszywał się pod kuriera i w ten sposób rozprowadzał tę truciznę. Narkotyki były warte ponad 10 milionów złotych. Rozprowadzali oni m.in. marihuanę, amfetaminę, czy haszysz.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz