Fleksument – kim jest nowy podmiot na rynku energetycznym? Jak nim zostać i czy jest to opłacalne?

 

Nowości, jakimi uzupełnianie są instalacje fotowoltaiczne oraz potrzeby rynkowe sprawiły, że koniecznym stało się dokonanie zmian w zakresie sposobu rozliczania właścicieli instalacji fotowoltaicznych i wprowadzenia zupełnie nowego podmiotu na rynek usług energetycznych w Polsce – fleksumenta. Kim on jest i jaką pełni rolę? Czy warto zainwestować, by stać się fleksumentem?

Fleksument – jak zdefiniować nowego uczestnika rynku energetycznego?

Całkowicie nowe pojęcie wprowadzone na rynek energetyczny – fleksument – powstało z połączenia dwóch anglojęzycznych terminów – prosumer i flexibility. Kumulacja tych terminów w jednym ma jednoznacznie wskazywać na charakterystykę fleksumenta, mianowicie na elastyczną formę bycia prosumentem. Fleksument jest zatem podmiotem, który jest w stanie wyprodukować własną energię elektryczną – najczęściej przez zastosowanie instalacji fotowoltaicznej od Esoleo.pl – wykorzystać je na własne potrzeby oraz odpowiadać w tym zakresie na aktualne zapotrzebowanie systemowe. Może zatem – w zależności od rynkowych potrzeb – zwiększać swoje możliwości konsumpcyjne lub zmniejszać je. Oprócz zatem samowystarczalności energetycznej jest w stanie wspomóc operatora sieci energetycznej w zapewnieniu jego wystarczalności energetycznej w zamian za odpowiednie wynagrodzenie, jakim jest wyższa cena zakupu tej energii.

Znacząca różnica – dzisiejszy fleksument a uprzedni prosument. Jak zostać fleksumentem?

Prosument jest pojęciem oznaczającym podmiot, który jest w stanie samodzielnie, na własne potrzeby, generować energię elektryczną – najczęściej z instalacji fotowoltaicznej od https://www.esoleo.pl . Jej nadwyżka automatycznie przekazywana jest przez niego do publicznej sieci dystrybucji – a ilość tak wydatkowanej energii zamieniana jest na wartość, za którą możliwe jest odkupienie prądu z sieci w przypadku zwiększonego zapotrzebowania. W odróżnieniu od prosumenta, fleksument natomiast ma możliwość gromadzenia energii elektrycznej – np. przez zastosowanie magazynów energii. Dzięki takiemu rozwiązaniu może on w dowolnie wybranym przez siebie momencie – najczęściej najbardziej korzystnym ekonomicznie – dokonywać sprzedaży prądu dostawcy energii. Nie jest zatem zależny od aktualnych cen oferowanych przez operatora.

Fleksument w systemie net-billingu

Pojęcie net-billingu, czyli nowego systemu rozliczeniowego w polskiej energetyce – jest nierozerwalnie powiązane z powstaniem fleksumenta. Net- billing zakłada bowiem, że energia elektryczna nie jest – jak do tej pory – rozliczana w sposób jednostkowy z dostawcą energii elektrycznej. Jest ona natomiast przeliczana na wartość, zgodnie z aktualnie obowiązującymi stawkami rynkowymi oferowanymi przez dostawcę energii elektrycznej. Wraz z takim podejściem doszło do zmiany w podejściu prosumentów do oddawania energii do sieci publicznej. Zaczęli oni magazynowanie energii, co pozwala na elastyczną sprzedaż jej nadwyżek do sieci – w zależności od oferowanych cen rynkowych.

Opłacalność fotowoltaiki w czasach fleksumenckich

W momencie przejścia rozliczeń na net- billing, samodzielnie funkcjonująca instalacja fotowoltaiczna – nie doposażona w magazyn energii – z pewnością jest rozwiązaniem, które straciło na bardzo wysokiej atrakcyjności ekonomicznej. Niemniej jednak w dalszym ciągu pozwala na bardzo wysokie oszczędności na rachunkach za energię elektryczną, w szczególności przy zastosowaniu jako źródła ogrzewania pompy ciepła. Najlepszym rozwiązaniem dla przydomowych czy firmowych instalacji fotowoltaicznych jest w dzisiejszych czasach ich doposażenie w magazyny energii, zapewniające nie tylko możliwość dłuższego i efektywniejszego wykorzystania wyprodukowanego prądu, ale również manewrowania jego sprzedażą tak, by uzyskać jak najwyższy przychód.

Czy można zwiększyć opłacalność bycia fleksumentem?

System net- billingu wymaga od fleksumentów dostosowania ich działań i schematów korzystania z energii elektrycznej do dostawcy energii elektrycznej. Opłacalność z pewnością zapewni doposażenie instalacji fotowoltaicznej w magazyny energii. Pozwala to na zmaksymalizowanie autokonsumpcji, dzięki czemu ograniczone zostają straty w różnicach ceny sprzedaży prądu do sieci energetycznej, a jej zakupu od dystrybutora. Możliwe jest również takie dopasowanie momentów kupna i odsprzedaży energii, by zminimalizować wyżej wymienione różnice, a nawet zyskać.

W aktualnym systemie rozliczeń bycie fleksumentem jest zdecydowanie bardziej opłacalne od pozostawania tylko prosumentem. Warto zatem, szczególnie teraz – dzięki możliwościom skorzystania z wysokich dopłat – doposażyć fotowoltaikę w magazyn energii i cieszyć się z elastycznego dysponowania wyprodukowana energią elektryczną.

Top imprezy od środy do soboty w Warszawie

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*