We środę na Grobie Nieznanego Żołnierza mazowiecki konserwator zabytków, na wniosek Antoniego Macierewicza, zlecił zawieszenie tablicy upamiętniającej polskich żołnierzy, którzy zginęli z rąk żołnierzy UPA. Niestety, wśród poległych najwięcej było tzw. przedstawicieli bezpieki komunistycznej. Cały pomysł zrodził się na szczeblu najwyższym. Wołodymyr Wiatrowicz prezes Instytutu Pamięci Narodowej Ukrainy powiedział, że te tablice upamiętniają czekistów. Wszyscy wiedzą, że zagraniczne delegacje przede wszystkim odwiedzają Grób Nieznanego Żołnierza. Czy takie upamiętnienie będzie korzystne dla naszego kraju? Odsłonięcie tablic odbędzie się w najbliższych dniach. Tablice mają upamiętnić żołnierzy, którzy bronili ludności Polskiej w latach 1944 – 1946 na naszej wschodniej granicy. Wydarzenia z okresu II Wojny Światowej, oraz bezpośrednio okresu powojennego, to bardzo trudne czasy, które ostatnio pogorszyły relacje pomiędzy Polską, a Ukrainą. Czasy mordów na Wołyniu nie są odosobnione. Ówcześni żołnierze robili co mogli, aby bronić ludność polską. Nie ma znaczenia, jakie były ich poglądy polityczne, tym bardziej, że ich wybór to albo zostać komunistą, albo umrzeć.
Zdjęcie: tvnwarszawa.tvn24.pl
Dodaj komentarz