Warszawa nie ma lekkiego życia, jeśli chodzi o niewybuchy. Wprawdzie od zakończenia II Wojny Światowej minęło już 73 lata, jednak Warszawa to takie specyficzne miasto, w którym tych pocisków pozostało pewnie jeszcze wiele. Tym razem robotnicy znaleźli pocisk moździerzowy i wezwali saperów. Na miejsce przyjechały specjalne jednostki. Pracownicy pobliskiego biurowca musieli zostać ewakuowani. Saperzy zabrali pocisk i odjechali. Jednak po chwili musieli zawrócić, ponieważ znaleziono kolejny niewybuch. Jeden z pocisków został znaleziony zaraz przy biurowcu Zarządu Transportu Miejskiego. Drugi został znaleziony niecałe dwie godziny później. Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że zaperzy zostali zawróceni i zajęli się drugim niewybuchem. Do 13.00 trwała ich akcja. Ul. Żelazna została zamknięta w obu kierunkach. Po tej godzinie saperzy uporali się z drugim niewybuchem i usunęli go z niezabezpieczonego terenu. Obecnie wszystko jest już bezpieczne, a pracownicy biurowca wrócili do pracy. Miejmy nadzieję, że ta przerwa nie zostanie odnotowana przy ich wypłatach.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz