Na ulicy Przygodnej w Wawrze trwa budowa kanalizacji. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zaraz obok jest przychodnia i szkoła. Ktoś zapyta: “I co z tego” Otóż, bardzo wiele. Ulicą idą dzieci, osoby starsze, dzieciaki jeżdżą na rowerach, hulajnogach, a wszystko to pod ramieniem pracujących koparek! Nie ma żadnego zabezpieczenia. Dzieciaki jadąc na rowerze, pochylając automatycznie głowę. Pracownicy… patrzą się. Pewna kobieta została uderzona kawałkiem asfaltu, kiedy starała się szybko przejść. Nie ma innej drogi. Wszyscy muszą chodzić właśnie w miejscu, gdzie pracują koparki, wywrotki, podnośniki i inny ciężki sprzęt budowlany! Kto do tego dopuścił? Na odcinku od ulicy Przygodnej, do Masłowieckiej trwa tzw. wyścig. Kto zdąży, a kto nie? Zarząd Transportu Miejskiego wprawdzie wyznaczył objazd komunikacji, ale zupełnie zignorował pieszych – szczególnie tutaj należy przypomnieć o szkole i przychodni. Seniorzy nie potrafią szybko przebiec, a dzieci wręcz przeciwnie. Biegną i nigdy nie wiadomo w którym miejscu się pokażą. W jaki sposób operator koparki ma dostrzec takie dziecko, które akurat przechodzi pod wysięgnikiem ciężkiej maszyny?
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz