Nie chodzi bynajmniej o węża do lania wody, ale o tego – prawdziwego. Jerzy Jabraszko z warszawskiego referatu straży miejskiej poinformował, że Eko Patrol odłowił węża w jednym z warszawskich mieszkań. Wąż posiadał na ciele charakterystyczne, czerwono – białe pasy. Wszyscy wiedzą, że w przyrodzie kolor czerwony, żółty i pomarańczowy – jest kolorem odstraszającym i informującym “wszem i wobec”, że właściciel tych kolorów posiada odpowiedni arsenał, do zabijania. Węże nie atakują same, chyba, że są sprowokowane. Robią to w samoobronie i jeśli po prostu polują. Kiedy Eko Patrol chciał uciekiniera złapać, czmychnął on do kosza na śmieci. Wąż prawdopodobnie uciekł komuś z hodowli. Strachu było wiele, ponieważ okaz wydawał się być groźnym wężem koralowym. Jednak po złapaniu go okazało się, iż jest to niegroźny lancetogłów mleczny. Dla kogoś kto się nie zna, widząc takie kolory na skórze węża może się spodziewać najgorszego. Lancetogłowy występują na kontynencie amerykańskim od Ekwadoru, aż do Kanady.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz