Firma TypeThree wygrała konkurs ogłoszony przez władze Warszawy na logo, które będzie “jeździło” na wszystkich środkach transportu miejskiego. Ma to być litera “t”, z zakrzywionym ogonkiem w kształcie rybiego ogona. Ma przypominać warszawską Syrenkę. Całe logo zostało zamknięte w kole. Ratusz przekonuje, iż nowe logo jest bardzo nowoczesne. Przypomina Syrenkę warszawską, oraz jednocześnie prezentuje literę “t”, która może sugerować słowo “transport”. Jest więc rzeczywiście ponadczasowa i nowoczesna. Może doskonale przetrwać wiele lat do czasu, aż być może kiedyś nowe władze zechcą znów zmienić logo. W konkursie zgłoszono 189 prac. Do drugiego etapu zakwalifikowało się 5 propozycji. W końcu wyłoniono zwycięzcę, który otrzymał 70 tysięcy złotych. W Warszawie jest wiele różnych znaków graficznych. Będą one jednak z czasem eliminowane, a ich miejsce zajmie nowe logo. Ratusz tłumaczy, że było to konieczne, aby zlikwidować chaos panujący w tym temacie przez wiele lat. Jeśli chodzi o warszawskie metro, jego znak nie będzie na razie usuwany, ponieważ sami warszawiacy zaprotestowali przeciw takiemu działaniu.
A jaki jest sens zmieniać stare logo? Przecież ładne jest
Ladne czy nieladne czasem logo wymaga odswiezenia dostosowania do zmieniajacych sie czasow;)