Pedofil tłumaczył się tym, iż “ma słabość to młodszych kobiet”. Czy w/g niego, 12- letnie dziecko jest kobietą? Raczej nie. Robert M. został skazany na… 4 lata pozbawienia wolności. Dziecko, będzie odczuwać tę napaść całe swoje życie! Pedofil mógł dostać nawet 15 lat więzienia. Jednak sąd uznał inaczej i nie wiadomo dlaczego tak łagodnie potraktował zboczeńca. Jak inaczej nazwać kogoś, kim rządzą chucie, skierowane do małych dzieci? Wyrok wydała kobieta, sędzia Piwnik. Może to wydawać się niemożliwe, ale tak właśnie się stało. 40 – letni Robert M. ma odsiedzieć jedynie 4 i pół roku więzienia i to pewnie w odosobnieniu, ponieważ nie sadza się pedofilii razem z innymi skazanymi – choć pewnie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Pedofil ma odbyć karę w systemie … terapeutycznym. Zapewne, ten pedofil skrzywdzi jeszcze nie jedno dziecko, aż sąd zrozumie, że takie zachowania są stanem chorobowym (psychicznym). Robert M. zgwałcił 12 letnią dziewczynkę, odwiózł ją do domu i straszył konsekwencjami, jeśli dziecko powiadomi kogokolwiek o tym zdarzeniu. Już takie straszenie ofiary “mówi” o tym, iż sprawca jest w pełni świadomy swego czynu i powinien ponieść zasłużoną karę. Eliminacja ze społeczeństwa jest w takim wypadku nieunikniona. Dlaczego sąd uznał inaczej…? Dlaczego sędzina uznała, że ten pedofil może odbywać karę “terapeutycznie”? Czy pani sędzina pomyślała, co czuje to dziecko? Jak będzie żyć dalej…?
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz