Plac Defilad miejscem tablicy upamiętniającej tragedię z 19.10.2017 r.

Na Placu Defilad 19 października doszło do wyjątkowej tragedii. 54 – letni mieszkaniec Niepołomic (małopolskie) oblał się łatwopalną substancją i podpalił. W wyniku obrażeń, niestety zmarł. Rodzina zmarłego zgodziła się na podanie jego nazwiska. Mężczyzna nazywał się Piotr Szczęsny i podpalił się w ramach protestu za łamanie prawa i Konstytucji RP, ograniczaniu praw obywatelskich i ośmieszaniu Polski na arenie międzynarodowej. Mężczyzna protestował także przeciwko zmianom w Trybunale Konstytucyjnym, dzieleniu społeczeństwa, a przede wszystkim beztroskiemu niszczeniu autorytetów. Na tablicy napisano słowa: “Ja, szary człowiek”, oraz umieszczono na niej datę tragedii. Piotr Szczęsny był chemikiem, oraz zamiłowanym poetą. Był inteligentnym i spokojnym człowiekiem, a przy tym dobrym mężem i ojcem. Ta niespotykana tragedia jaka się wydarzyła, wstrząsnęła całym polskim społeczeństwem. Nie powinno do niej dojść. Mężczyzna widać nie widział innego wyjścia, aby zaprotestować. Chciał, aby ktoś dostrzegł jego protest. W stanie ciężkim zawieziono go do szpitala, gdzie niestety zmarł. Miał poparzone 80% powierzchni ciała.

Zdjęcie: www.tvnwarszawa.tvn24.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*