
Do tego tragicznego wydarzenia doszło na al. Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Aleje są takim przedłużeniem Trasy Łazienkowskiej. To właśnie na wysokości kanałku, jadący tamtędy samochód osobowy nagle uderzył w słup i stanął w płomieniach. To dość zaskakująca sytuacja tym bardziej, iż rzadko się zdarza, aby podczas uderzenia dochodziło do samozapłonu. Sprawę bada policja. Całe wydarzenie wydaje się być bardzo poważne i niebezpieczne. Kierowca samochodu, który się zapalił, zdołał wydostać się z auta i nic takiego mu się nie stało. Zapewne najadł się strachu i był niejako w szoku z powodu zaistniałej sytuacji. Na miejsce przyjechali także strażacy. Samochód był dogaszany specjalnym środkiem. W czasie tego zdarzenia, ruch uliczny w kierunku Ostrobramskiej i ronda Wiatraczna był zamknięty. Błyskawicznie, zaczęły się tworzyć korki. Cała sytuacja wydaje się być kuriozalna. Spalony samochód będzie dokładnie badany przez biegłych aby sprawdzić, dlaczego doszło do tej sytuacji. Dlaczego w trakcie uderzenia w słup, auto się zapaliło.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz