Do przykrego zdarzenia doszło dziś w nocy na Białołęce. Patrol policji zauważył dziwnego osobnika, kręcącego się obok stojącego spokojnie srebrnego BMW. Przy próbie kontaktu z tym osobnikiem, on zwyczajnie rzucił się na policjantów i ugryzł jednego z nich. Był przy tym bardzo agresywny i zachowywał się nieracjonalnie. Policjanci musieli użyć siły, aby przywołać go do porządku. Niestety, mężczyzna upadł na ziemię i po chwili zmarł. Nie wiadomo co było przyczyną jego śmierci. Sprawę bada prokuratura. Prawdopodobnie mogło to być nadużycie środków odurzających, przez co człowiek ten zachowywał się nie tak, jak powinien. Ostatnio dość często się zdarza, że w/w środki prowadzą bezpośrednio do śmierci, ponieważ zażywający je, nie zwracają uwagi na to, co biorą i ile biorą. Narkotyki są niebezpieczne w każdej ilości, ale przedawkowane mogą zabić od razu. Zmarły mężczyzna był wcześniej poszukiwany przez policję za inne przewinienia. Zdecydowano o pobraniu krwi do badania, które wykaże, czy był pod wpływem narkotyków.
Dodaj komentarz