Prawnik w stolicy: jakiemu zaufać, a jakich unikać?

Niektórzy prawnicy dystansują się od klientów. Konsultujesz się z asystentem prawnym. Odpowiedzi na pytania otrzymujesz od sekretarki. Jesteś reprezentowany w sądzie przez pracownika. Gdzie jest ten wielki prawnik, za którego zapłaciłeś duże pieniądze?

Jeśli prawnik jest zbyt zajęty, aby pracować bezpośrednio ze swoimi klientami, nie zasługuje na Twoją firmę. I szczerze mówiąc, udzielanie odpowiedzi na pytania prawne jest nielegalne. Może się to zdarzyć, gdy prawnik próbuje obsłużyć zbyt wiele spraw jednocześnie. Żonglują wszystkim i próbują skakać z kortu na kort, tak naprawdę zapominając o kliencie.

Dobry adwokat Warszawa ostrożnie ograniczam przypadki, które podejmuje, aby zapewnić osobistą uwagę każdemu klientowi. Nawet jeśli wiąże się to z tym, że musi odmówić przyjęcia ponad połowy klientów, którzy do niego przychodzą. Bo oznacza to, że może w 100% skoncentrować się na klientach, z którymi pracuje. Każdego dnia dąży do doskonałej obsługi klienta. Jak takiego znaleźć, a jakich unikać?

Prawnik „bez umowy”

Kolejnym prawnikiem, przy którym zaleca się ostrożność, jest prawnik, który nie ma z tobą pisemnej umowy. Dzwonisz i rozmawiasz z nim o swojej sprawie, a on mówi: „Świetnie! Podaj mi numer swojej karty kredytowej, abyśmy mogli zacząć. ”

Co jest nie tak z tym tematem? Naszym zdaniem prawnicy powinni zawsze mieć pisemną umowę opłat z klientami. Chroni to obie strony. A czy wiesz, że większość firm ubezpieczeniowych nadużyć chce, aby prawnicy podpisali umowy? To po prostu dobry interes.

Pisemne umowy wyjaśniają klientowi, za jaką cenę jest reprezentowany. Ale, co ważniejsze, wyraźnie wyjaśniają, do czego zatrudniasz prawnika. Jeśli dajesz komuś setki ciężko zarobionych pieniędzy, czy nie chcesz czegoś na piśmie, co mówi, po co te pieniądze?

Pomyśl o tym w ten sposób: czy kupiłbyś samochód bez pisemnej umowy, aby powiedzieć, na co przeznaczasz swoje pieniądze i co otrzymasz w zamian? Mam nadzieję, że nie.

Byłoby miło myśleć, że większość prawników jest godna zaufania. I tak jest – jest wiele solidnych prawników, którzy nie mają pisemnych umów opłat. Ale wciąż kwestionuję mądrość robienia tego. Dla ciebie, jako klienta, ważne jest, aby mieć na piśmie to, za co i do czego zatrudniasz prawnika.

Prawnik – napastator

Jest dużo prawników włóczących się po sądzie i próbujących zdobyć klientów. Wyglądają jak sępy! Ta taktyka jest nikczemna. Polują na przestraszonych i wrażliwych ludzi, którzy po prostu nie wiedzą, co powinni zrobić. Życzliwa twarz i łagodny głos to mile widziany przestraszony oskarżony w sądzie.

Ale nie masz szansy na sensowną rozmowę z prawnikiem na korytarzu i z pewnością nie możesz ich znaleźć w Internecie, z rekomendacji. Mogą ładnie mówić, ale mogą mieć okropne recenzje klientów online lub zaśmiecony zbiór działań dyscypliny państwowej. Po prostu nie wiesz tego, gdy poznajesz go w sądzie. Następnie jest praktyczny problem dotyczący zapracowanych profesjonalistów: ludzie, którzy wykonują pracę na najwyższym poziomie z doskonałą obsługą klienta, są zwykle zajęci pracą dla klientów. Nie mają czasu czekać na korytarzu sądu, aby zdobyć nowych klientów.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*