Profesor Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie zwrócił się z prośbą do prezydent Warszawy o udzielenie zgody na parkowanie przez zamkiem. Chodziło o jedno miejsce dla niego, lub ewentualnego gościa. Kierowniczka biura prasowego Zamku Królewskiego Izabela Witkowska-Martynowicz zaznacza, że z tego miejsca korzystałoby się sporadycznie. Jako powód podaje: “potrzeby związane z realizowaniem statutowej działalności instytucji”. Jednak Ratusz nie zgodził się na to, uzasadniając, że Stare Miasto znajduje się przecież na liście UNESCO i jest to miejsce wyjątkowe. Poza tym zarówno pracownicy, jak i inny goście mogą parkować przy Arkadach Kubickiego, gdzie Zamek Królewski ma dostęp do drogi publicznej. Ten fakt zadecydował o odmowie i być może dobrze się stało. Nie wiadomo, ile osób mogłoby ubiegać się o miejsce parkingowe, gdyby w tym wypadku Ratusz się zgodził. Istnieje przecież wiele miejsc w Warszawie, gdzie nawet mieszkańcy nie mogą parkować, gdyż dana strefa jest np. objęta takim zakazem.
Zdjęcie: www.tvnwarszawa.tvn24.pl
Dodaj komentarz