Rowerzysta doprowadził do śmierci pieszej

Do tej tragedii doszło w okolicach ulicy Francuskiej, przy rondzie Waszyngtona. 44 – letni mężczyzna jechał autobusem wraz ze swoim rowerem. Na rondzie Waszyngtona wysiadł z autobusu, po czym wsiadł na rower i ruszył z impetem chodnikiem. Z dość dużą prędkością potrącił 62 – letnią kobietę, która przewróciła się i uderzyła głową o beton. Niestety, świadkowie mówią, że rowerzysta odjechał i niezbyt się przejął tym wypadkiem. Na miejsce przyjechały służby. Pogotowie ratunkowe zabrało kobietę do szpitala. Po kilku dniach ofiara wypadku zmarła. Policja zatrzymała rowerzystę, a prokurator postawił mu zarzuty. Grozi mu nawet 12 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do potrącenia kobiety na chodniku. nie przyznaje się jednak do tego, że uciekł z miejsca zdarzenia. Zeznania świadków wypadku są jednak dla niego druzgocące. Mówią oni, że próbowali zatrzymać pirata na rowerze, jednak ten im się wywinął. Teraz będzie odpowiadał za swoje zachowanie. Wypadek jest także przestrogą dla innych rowerzystów, aby nie “szaleli” po chodnikach. Być może 99 pieszych na stu zdoła uniknąć zderzenia z rowerem, jakoś uskoczą. Ale zawsze jest ten jeden – który nie zdąży. Poza tym jazda po chodnikach jest zabroniona.

Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*