Tragedia na rondzie w Ząbkach

Dziś rano, około godziny 6.50, na rondzie w Ząbkach doszło do tragedii. W wyniku wypadku, 32 – letni kierowca motocykla zginął na miejscu. 32 – latek prowadził motor ulicą Wolność. Zmierzał w kierunku ulicy Batorego. Kiedy dojechał do skrzyżowania z ulicą 11 listopada, jego motor wpadł na murek z napisem: “Ząbki”. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. Po przybyciu służb na miejsce okazało się, iż motocyklista już nie żyje. Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji mówi, że policja prowadzi swoje czynności i na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do tego nieszczęśliwego wypadku. Dlaczego motocyklista dosłownie wpadł na w/w murek. Obecnie na miejscu wypadku są dwa zastępy straży pożarnej oraz dwie karetki pogotowia. Służby prowadzą swoje czynności. Niestety, rondo zostało dla ruchu ulicznego zamknięte. Nie wiadomo, jak długo potrwają te utrudnienia. Jeśli w wyniku wypadku dochodzi do śmierci jednej, lub wielu ofiar, zwykle miejsce jest dokładnie sprawdzane przez policję oraz prokuratora. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*