Taka niespodzianka czeka na kierowców w alei Prymasa Tysiąclecia. Chodzi o studzienkę, która się zapadła, tworząc bardzo niebezpieczną dziurę. W związku z tym, jeden pas ruchu w kierunku Woli, jest zablokowany. Studzienka zapadła się przy zjeździe z trasy Armii Krajowej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma zająć się tym problemem, tylko nie wiadomo, na jak długo. Mikołaj Pieńkos ze stołecznego Zarządu Dróg Miejskich mówi, że nie można ustalić, czy studzienka jest już naprawiana, czy też musi to jeszcze poczekać. Uszkodzenie ma dotyczyć kołnierza pod włazem. Na razie korki są niewielkie, jednak jeśli problem nie zostanie wkrótce rozwiązany, mogą znacznie wzrosnąć. Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mówi, że prace zostały już zakończone, a stało się to krótko po godzinie 14.00. Niestety, studzienki w mieście dość często się zapadają, szczególnie na alei Prymasa Tysiąclecia – ale nie tylko. Rzeczniczka ZDM Karolina Gałecka przyznaje, że właśnie Aleja Prymasa Tysiąclecia jest tą ulicą, na której często dochodzi do takich zdarzeń. Powodują to przede wszystkim same studzienki, które zostały zbudowane nawet 40 tal temu i tym samym, nie mają takiej elastyczności, jak studzienki dzisiejsze.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz