Czasy się zmieniają i styl życia przeciętnego etatowca wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze dekadę temu. Przychodzenie do pracy stale o tej samej porze i wychodzenie z niej po 8 godzinach jest nie tylko monotonne, ale i uciążliwe. No bo jak tu załatwić ważną sprawę na mieście, kiedy wszystkie instytucje działają akurat w tych samych porach, w których pracownik jest zmuszony być w pracy? Bez wolnego się nie obejdzie. Idąc naprzeciw oczekiwaniom pracowników pracodawcy coraz śmielej wprowadzają w swoich firmach elastyczny czas pracy. Takie rozwiązanie niesie za sobą wiele zalet, ale jego wprowadzenie nie wszędzie jest możliwie.
Korzyści dla pracowników
Na Pracuj.pl znajdziesz wiele ofert, w których pracodawcy chwalą się wdrożeniem elastycznego czasu pracy. Takie ogłoszenie z pewnością zaciekawi osoby, które pracę muszą pogodzić z innymi obowiązkami np. szkołą lub drugą pracą. Ruchomy czas pracy docenią również rodzice małych dzieci. Posiadanie potomstwa wiąże się zlicznymi nieoczekiwanymi sytuacjami, które w przypadku sztywnych ram czasowych mogłyby negatywnie odbijać się na pracy zawodowej. Elastyczne godziny to także ukłon w stronę tych, którzy wolą pospać trochę dłużej i czują, że najbardziej wydajni są w porze popołudniowej. Ogromnym plusem jest bowiem możliwość dopasowania godzin pracy do własnych możliwości psychofizycznych.
Zagrożenia dla pracodawcy
Może się zdarzyć tak, że w ramach jednego przedsiębiorstwa funkcjonować będą działy, w których wprowadzono elastyczny czas pracy oraz takie, gdzie jego funkcjonowanie nie będzie możliwe. Jest więc wielce prawdopodobne, że takie rozwiązanie stanie się zarzewiem konfliktu, którego zakończenie może spędzać pracodawcy sen z powiek. Zmienne godziny pracy poszczególnych pracowników mogą przysporzyć także wiele problemów osobom zarządzającym podległymi komórkami. Nie jest łatwo zaplanować pracę teamu, który przychodzi do pracy jak mu pasuje.
Dodaj komentarz