Dziś przed godziną 16, doszło do załamania pogody w Warszawie. Nagle zaczął padać deszcz, potem śnieg i grad. Na drogach jest bardzo słaba widoczność. Na ulicach nagle zrobiło się biało, a w “eterze” słychać było wyładowania atmosferyczne. Nie tak zapewne wyobrażamy sobie wiosenne burze. Jednak ta, która dziś przeszła nad Warszawą, oprócz grzmotów, zrzuciła na ulice śnieg, grad i mnóstwo deszczu. Na ulicach zrobiło się nieprzyjemnie i niebezpiecznie. Kierowcy raczej nie spodziewali się takiej pogody. Pewnie niektórzy nawet już zmienili opony z zimowych, na letnie. W marcu, jest jeszcze za wcześnie na takie działania. Popołudniowy szczyt komunikacyjny dopadł kierowców nie tylko korkami, ale także nieprzyjemną aurą i śliskimi ulicami. Największe utrudnienia są na Alejach Jerozolimskich, Trasie Łazienkowskiej, Wisłostradzie i na Prymasa Tysiąclecia. Także na S8 nie jest łatwo. Uważać należy także na chodnikach. Jest ślisko. W tych rejonach przez godzinę pogoda dawała się we znaki wszystkim tym, którzy byli na ulicach. Następnie, burza powoli przesunęła się na południowy wschód.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Polecamy:
– Mobilna wulkanizacja w Warszawie na wypadek awarii i nie tylko
Oby nie wróciła, kupiłam już kwiaty na balkon