Jerzy Jabraszko z warszawskiej straży miejskiej mówi, że jeśli ktokolwiek zobaczy żmiję, nie powinien się do niej zbliżać, tylko od razu zawiadomić odpowiednie służby. Jak rozpoznać żmiję? Oczywiście, po jej zygzakach na skórze. Ma około jednego metra długości i jest zwykle szara z wyraźnymi zygzakami. Trzeba pamiętać że żmija jest gadem niezwykle niebezpiecznym. Nigdy nie wiadomo jak się zachowa. Atakuje instynktownie i nie omieszka ugryźć każdego, kto tylko będzie przechodził obok niej. Na Białołęce, pewien mieszkaniec zobaczył takiego węża. Najpierw zaniepokoiło go zachowanie psów. Gdy podszedł do miejsca psiego zainteresowania, ujrzał metrową żmiję, spokojnie zwiniętą w kłębek. Mogła ona niezwykle szybko zaatakować, więc mężczyzna postanowił wezwać pomoc. Na miejsce przyjechał Ekopatrol, który odłowił gada. Żmije są szczególnie niebezpieczne na wiosnę, ponieważ wtedy właśnie trwa ich okres godowy. Mogą schować się np. do skalnego ogródka, a jego właściciel nawet ich nie zauważy. Chyba, że chciałby taki ogródek wyplewić… Warto też pamiętać o tym, że żmija nie ukąsi człowieka chyba, że ten da jej ku temu dobry powód. Człowiek jest po prostu za duży na potencjalną zakąskę, więc żmija nie będzie niepotrzebnie tracić jadu. Jednak, jeśli gad uzna, że człowiek mu zagraża, wtedy na pewno się nie zawaha. Czy żmija może zabić? Nie należy lekceważyć ukąszeń węża. Dorosły człowiek powinien przeżyć ukąszenie, jednak nigdy nie wiadomo na co jest uczulony oraz gdzie żmija zaatakuje. Niebezpieczne może się okazać ukąszenie w twarz i szyję. Uważajmy zatem i patrzymy pod nogi w naszych ogródkach i nie tylko.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz