Ponoć naród który nie chce pamiętać swojej historii, jest jak drzewo bez korzeni. To ważne, aby pamiętać, jednak – jak w każdym zagadnieniu – jakiekolwiek skrajności nie są pożądane. Choć w tym wypadku, zdania mogą być podzielone. W Warszawie, w skrzydle Pałacu Saskiego, który został niedawno odbudowany, zapowiedziano stworzenie “Muzeum Zniszczenia Warszawy”. Chodzi przede wszystkim o ostatnią wojnę, która to przyczyniła się do prawie całkowitej ruiny miasta. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski wspomniał, iż utworzenie muzeum przyczyni się do – jakby nie było – całkiem niedawnej historii narodu. Wielu ludzi dziś nie rozumie tragedii tamtych czasów. Nie jest w stanie sobie tego nawet wyobrazić. Ci, którzy walczyli o wolność Polski, powinni zostać zapamiętani jako bohaterowie. Niestety, sam ratusz nie wie nic o tej inicjatywie. Argumentuje także, że takie miejsce jest już przy ul. Brzozowej. To właśnie tam, całkiem prężnie działa Centrum Interpretacji Zabytku. Zostało ono sfinansowane z norweskich funduszy. Czy zatem wspomniane wcześniej muzeum jest potrzebne?
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Ciekawe czy zaproszą delegację z Berlina na otwarcie? 🙂