Niestety, dzik tego nie przeżył

Do tego zdarzenia drogowego doszło zaraz przed Bielawą, na drodze w stronę Konstancina. Kierowca samochodu dostawczego uderzył w dzika, który wbiegł na ulicę. Kierowcy nic się nie stało, jednak dzik – niestety – nie przeżył. Cieszyć się należy z tego, że kierowca wyszedł z tej opresji cało. Uszkodził tylko lekko dostawczaka. W tamtym rejonie rośnie korek. Ma już kilometr i wciąż rośnie. Na miejscu są policjanci drogówki. Został zablokowany 1 pas ruchu. Dzikie zwierzęta coraz częściej pojawiają się w miastach. Dlaczego? Na to pytanie z gruntu łatwo odpowiedzieć. Z powodu … jedzenia. W miastach jest mnóstwo dostępnego jedzenia i – praktycznie – zero drapieżników (jeśli nie liczyć człowieka i jego mechaniczne pojazdy). Ale, raczej człowiek i jego pojazdy na dziki nie polują, więc do zdarzeń śmiertelnych takich zwierząt dochodzi rzadko. Natomiast – gdyby zamiast tego dostawczaka był mały samochód osobowy – mogłoby się takie spotkanie z dzikiem różnie skończyć. Uważajmy na drogach. I patrzmy – czy aby jakieś zwierze nie chce wbiegnąć na ulicę.

Zdjęcie: https://warszawawpigulce.pl/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*