
Z badania jakie zostało przeprowadzone przez drogowców w przeciągu ostatnich czterech poniedziałków wynika, iż znacząco zmniejszył się ruch uliczny w stolicy na rondzie Dmowskiego. Wszystko jest prawdopodobnie spowodowane obostrzeniami w związku z ogłoszeniem epidemii koronawirusa.
Ten spadek w ilości poruszających się samochodów dochodzić może nawet do tysiąca. Dni, w których przeprowadzone zostało badanie to 30 grudnia, 17 lutego, 24 lutego i 16 marca. Dane dotyczą pętli indukcyjnych ZSZR (Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem), które służą do sterowania sygnalizacją.
Jak wyjaśnia rzecznik ZDM-u Mikołaj Pieńkos, po zastosowaniu wszystkich restrykcji w związku z zagrożeniem koronawirusem, ruch uliczny z każdej strony ronda spadł o 30%. Dla porównania – w ferie i w okresie świątecznym spadek wynosił jedynie 10%.
W kwestii pieszych poruszających się po chodnikach, sytuacja wygląda bardzo podobnie. Na zewnątrz spotkać można pojedyncze osoby. Wszystko wskazuje na to, iż mieszkańcy stolicy do serca wzięli sobie apel służb o pozostanie w domach.
Dodaj komentarz