Zboczeniec w… przymierzalniach!

Małe wycięcie na kamerę w kotarze przymierzalni, zauważyła kobieta, mierząca ubranie w Arkadii w Warszawie. Pewien łysy facet, około 45 lat, podkładał laptopa i nagrywał panie przymierzające ubrania w tym sklepie. Kobieta, która zauważyła zboczeńca zawiadomiła policję. Ale zanim panowie funkcjonariusze przyjechali, łysy gościu uciekł. A niby na co miał czekać? Co zatem robiła ochrona w sklepie? Zwykle ochrona pilnuje, aby klient czegoś nie ukradł. Jeśli jest podglądany, molestowany itp. – to już nie jest sprawa panów ochroniarzy. Oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji mówi, że sprawa będzie badana. A czy ktoś zastanowił się, iż takie nagrania mogą trafić do sieci i zniszczyć życie wielu kobietom? Tylko kogo to obchodzi? A więc apel do panów: Jeśli wasza kobieta idzie na zakupy, poświęćcie się trochę i idźcie z nią. Jeśli któryś z was trafi na zboczeńca jak podgląda waszą kobietę… Reszta będzie milczeniem

Zdjęcie: https://warszawawpigulce.pl/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*