Na warszawskim Ursynowie, w lesie zamontowano fotopułapkę, która ma za zadanie fotografowanie zwierząt, czy innych ciekawych zjawisk. Oczywiście, najczęściej takie urządzenia “łapią” w kard dzikie zwierzęta. I o to chodzi. Tym razem było jednak inaczej. Autor filmu stwierdza, że jeszcze nigdy nie widział nic podobnego. Chodzi o dziwne białe kule światła. Nie są duże, jednak poruszają się bardzo szybko. Tam gdzie stoi fotopułapka, ludzie niechętnie przychodzą. To miejsce omijają także zwierzęta. Autor filmu nie chce roztrząsać, co też nagrało się na kamerkę. Mówi, że posiada doświadczenie w podglądaniu i filmowaniu dzikich zwierząt. Jednak czegoś takiego nigdy nie widział. W dobie tak rozwiniętej techniki, żadne zdjęcie, ani film nie może być dowodem na coś, co żyje poza światem. Zawsze bowiem jest możliwość manipulacji przy takim filmie, czy zdjęciu – co zresztą nie jest trudne. W tym wypadku, kule świetlne podobno pokazują się na całym świecie. Sceptycy mówią, że to tylko odbicia światła. Nikt jednak nie wie, jak jest naprawdę.
Zdjęcie: https://warszawawpigulce.pl/
Dodaj komentarz