Pewien mężczyzna leżał na ulicy blisko przystanku Kajki 02. Jakieś 300 metrów od niego, także na ulicy leżała walizka. Samochody jadące drogą, mijały tego człowieka, ponieważ zachowywał się on bardzo dziwnie. Na numer alarmowy wysyłano coraz więcej zgłoszeń, a mężczyzna najpierw biegał po ulicy, uderzał w szyby samochodów, coś krzyczał, był bardzo pobudzony. Na miejsce przyjechała policja. Wezwano również ratowników. Przechodnie myśleli, że ktoś go potrącił, lub wyrzucił z auta i odjechał. Nie ma na to jednak żadnych dowodów. 35 – latek trafił do szpitala przy ul. Nowowiejskiej. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Na razie nie wiadomo co się stało. Nie znane są także powody zachowania mężczyzny. Będzie on przesłuchiwany jak tylko jego stan zdrowia na to pozwoli. Na razie został zawieziony do szpitala, gdzie zostanie poddany odpowiednim badaniom. Zapewne wkrótce okaże się, dlaczego jego zachowanie tak bardzo odbiegało od normy.
Zdjęcie: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/
Dodaj komentarz